Człowiek podświadomie pragnie akceptacji, a co najważniejsze- pragnie być kimś wyjątkowym dla drugiego. To jego siła napędowa we wszelkim działaniu. Stąd nieśmiertelna funkcja idola i fana, zmodyfikowana rola boga i jego wyznawcy. Mitologia powstała, by człowiek mógł zrozumieć zachodzące zjawiska, rozwiać egzystencjalne wątpliwości. Zatem musiała odnosić się do rzeczywistości. Czym dzisiaj kierują się ludzi i jaka mitologia najlepiej odpowiadałaby naszym czasom?

Pierwsze skojarzenie z bogiem to antyczna Grecja. Niestety mój eksperyment z odniesieniem tej mitologii do obecnych realiów nie sprawdza się. Zgodnie z moją teorią (w/w) nie ma możliwości na metamorfozę z jednostki w wybitną, a jeśli jest to licha i powodowana wartościami, którymi nie rządzi się ówczesny świat.

Tak na prawdę, by wybić się z tłumu szaraczków musiałabym odpowiadać antycznym kanonom piękna. Wtedy to zwróciłabym na siebie uwagę jurnego i wszechmocnego Zeusa, który zapewne zgwałciłby mnie lub też odpowiednio przekupił. Dopiero wtedy weszłabym w poczet jego kochanek i możliwe, że zasiadałbym gdzieś na Olimpie. Możliwe też, że wpadłabym w oko Hermesowi czy innemu boskiemu mężczyźnie i pokochałby mnie a potem wyniósł na wyżyny, łąki wiecznej chwały. Zatem motywem ewentualnych działań bogów olimpijskich jest każdy odcień miłości.  Ta wizja świata niezbyt pasuje do tego, w którym żyję- brak odnośnika-mitologia grecka nie zdaje egzaminu.

Stąd też zainteresowałam się mitologią nordycką. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że wierzenia wikingów odpowiadają stylowi życia ludzi XXI w.

Przede wszystkim wikingowie  wierzyli, że wszystko co najlepsze mogło ich spotkać tylko za życia stąd. Stąd ich sława jako niezłomnych wojowników, którzy szli na walkę z uśmiechem na ustach. Gdyby ktoś wątpił w moje słowa, proszę sobie przypomnieć ich sławne wyprawy i podboje. Zapewne nie doszliby to tego, gdyby tacy nie byli.  Niepewność losu po śmierci skłaniała do prowadzenia życia brutalnego, szybkiego i pełnego poświęceń.  Najlepsi wojownicy mieli szansę na przedłużenie swojego życia. W chwili umierania na polu bitewnym zostawali porywani, przez Walkirie, do boskiego Asgardu. Tam byli leczeni i cieszyli się wspaniałym jadłem, napojami, mogli sobie polować na dzika i mieli pewność, że nigdy stamtąd nie odejdą.Nie byli zbyt wymagający.

Mam nadzieję, że już uchwyciliście delikatne powiązania pomiędzy nami a Wikingami.

1) walka=wyścig szczurów- niekończąca się pogoń

2) Asgard=konsumpcjonizm- naszym celem jest zaspokojenie wszelkich potrzeb, utrzymanie nadwyżki dóbr i prowadzenie niewymagającego trudu życia

3) niepewność losu po śmierci=postępujący agnostycyzm i ateizm- wiara jedynie  w umiejętności człowieka

Skoro człowiek pragnie wysokiego miejsca w hierarchii a  mitologia nordycka odnosi się do naszych czasów to:  Kto lub co zwycięży w  nadchodzącym Ragnaröku– zmierzchu bogów?